„Baśń Rzeki” to spektakl ruchu, pantomimy, plastyki teatru. Jego akcja dzieje się poza słowami, dzięki czemu odkrywa zakamarki człowieka. 
To baśń, która płynie w każdym z nas.

Kiedy: 30.12.2025
Gdzie: Aula WANS Ełk ul. Grunwaldzka 1
Godzina: 19:00

Bilety: https://ekobilet.pl/e/premiera-basn-rzeki-606109?evt=606109
do 20 grudnia - 55 zł 
od 21 grudnia  - 75 zł 

Reżyseria, Scenariusz, Obsada: Wiktor Malinowski
Światła: Tomasz Sierotko, Marek Jezierski
Scenografia: Wiktor Malinowski, Iwona Gontowska, Monika Bach, Piotr Anysz
Kostium: Alicja Samełko
Muzyka: Marcin Pyciak

Kim jest główny bohater? tekst: Jakub Knyżewski.
Bartosz Bratumił – postać z przeszłości, postać rzeczywista, choć w gruncie rzeczy mało nam znana. Jak każdy, tak i on, szukał swego miejsca na Ziemi. Znalazł je w miejscu, zwanym dziś Ełkiem. Dla nas, dzisiejszych ełczan, jest więc ojcem-założycielem naszego miasta. Pospołu z krzyżakami, którzy ziemię tę sobie podbili, a potem nadawali prawa do gospodarowania nią tym, którzy mieli odwagę, energię, zuchwałość… a może przed czymś uciekali? Tego nie wiemy.

Na historię założenia Ełku, losy Bartosza Bratumiła warto może jednak spojrzeć z innej perspektywy niż ta klasycznie historyczna. Warto zadać sobie pytanie czy historia zapisana w dokumentach z przed kilku stuleci, historia prawdziwego człowieka może stać się kanwą baśni? Czy oprócz suchych faktów niesie też ze sobą uniwersalną opowieść o potrzebie zadomowienia, znalezienia sobie swojego szczęśliwego kawałka ziemi? Czy Bartosz był swoistym jedermannem, czy możemy znaleźć w nim cechy nas samych, czy odnalazłby się w naszych czasach? A może idealnie by do nich pasował? Udajmy się w podróż w czasie, w przeszłość, ale tą ukrytą pod warstwą dokumentów i źródeł historycznych. Spójrzmy na nią jak na baśń. Choć przecież to wszystko wydarzyło się naprawdę.”

Baśń Rzeki
To nie jest opowieść o rzece. To opowieść o życiu w którym coś nas czeka. 
- Zaczynam swój bieg u źródła, wypływam z korzeni i zmierzam do swego ujścia, końca. 
Ta „rzeka” jest różna, oryginalna, jedyna. Pełna kwiatów lilii. 
- Innym razem obijam  się o kamienie jak w potoku górskim. Nurt mam wartki, niespokojny. 
Lecz już za chwile czekają na  mnie łachy pełne mielizn. Po czym wpadam w gąszcz trzcin i chaszczy.
Tam właśnie odkrywam właściwy kierunek i niczym nowo wyklute pisklę opuszczam zarośnięty zaułek. 

„Rzeka” jest moim rozlewiskiem pełnym pięknych wysp, na których mogę odpocząć i zebrać ulotne jak motyl myśli, gdzie na około pluskają się ryby. 
- Teraz  stoję na drewnianym, spróchniałym mostku, z którego więcej widzę. Patrzę z góry na lustro wody w którym mieni się moje odbicie. 
Baśń Rzeki płynie, biegnie, goni, ale też cierpliwie czeka na mnie w swej przejrzystej toni, bym mógł dać sobie tę chwile.

To święto łączy ze sobą kilka wydarzeń. 

🔥 600 lat Ełku
🔥 50 urodziny Wiktora Malinowskiego  :))
🔥 18 lat kończy Teatr Delikates 

Zapraszam 
Wiktor Malinowski