Reżyseria: Piotr Tomaszuk
Teatr Wierszalin
Jacek Kopciński Miesięcznik "Teatr"
Mamy więc intymny teatr Guślarza i wewnętrzny teatr Konrada, oba spięte niezwykłymi dźwiękami „starych” pogańskich pieśni i „nowych” rewolucyjnych arii operowych, ale na poziomie emocji odległe! Tomaszuk jest skupiony, wyciszony, delikatny – Konrad jest głośny, agresywny i dopiero w finale natchniony. Ma to oczywiście swój sens, ale też rodzi w odbiorcach pewien dysonans. Chyba teatr Guślarza jest ciekawszy niż teatr Konrada, mimo iż to aktor wypowiada romantyczny sen reżysera o rozpaczy i miłości! Chciałoby się dłużej być w świecie rozmarzonego artysty, który od czasu do czasu siada do instrumentów, a krócej w świecie hałaśliwego więźnia i jego upiorów. Teatr Guślarza, choć minimalny, ma więcej barw i odcieni, teatr Konrada, choć na całą scenę, jest monochromatyczny i dość monotonny, mimo że na koniec rozświetlony mistycznym promieniem.
Centrum Kultury i Promocji w Kraśniku - kup bilety online