Ma zaledwie dziewięć lat, a doświadczeniem mogłaby obdzielić kilkoro swoich rówieśników. Do jakiejkolwiek placówki by nie trafiła, prędzej czy później zostaje z niej wydalona. Takie przypadki, jak niewinnie na pierwszy rzut oka wyglądająca Benni, w slangu pracowników socjalnych nazywane są „łamaczami systemu”.