Jakie szanse na przetrwanie ma miłość, gdy trafia na czas wojennej zawieruchy? A jeśli przetrwa, to co w ogóle z niej zostaje? Sztuka „Pięć i pół człowieka” opowiada historię Stacha i Sary, których losy, i przede wszystkim losy ich młodzieńczej miłości, zderzają się z brutalną machiną historii. Sara jest dwudziestoletnią żydówka. Stach jest siedemnastoletnim synem Komisarza, który kontraktuje świnie dla żydowskiego kupca. Oboje zakochują się w sobie, a w wyniku tej miłości rodzi się dziecko. Jednak szybko okazuje się, że ich życiowe plany zweryfikowane zostaną przez nadciągającą burzę przemocy, wywózek, napiętnowań, holocaustu, a potem – przez radzieckie „wyzwolenie”.

I gdy wszystko już ucicha pozostaje pytanie – skąd wziąć siłę, by iść dalej, mimo że wyrządzone krzywdy odciskają tak silne piętno? A może po prostu wciąż czerpać ją z tego wielkiego uczucia? Historia Stacha i Sary, porusza tym bardziej, że jest ona autentyczna – sztuka „Pięć i pół człowieka” napisana została na podstawie reportażu ze zbioru „Co się komu śni i inne historie” autorstwa Andrzeja Mularczyka. 

Spektakl w ramach programu Teatr Polska

www.teatrpolska.pl